Najnowsza
- czwarta - studyjna płyta Alicii Keys to "The Element of Freedom".
Jestem ciekawa, co wokalistka przygotowała po dwóch latach od wydania
"As I Am". Płytą otwiera intro a zaraz za nim jest "Love is blind". Wow.
Świetna piosenka! Zupełnie inna niż te na np. "The diary of Alicia
Keys". Słucham jej jeszcze raz. Chcę jak najdłużej zachować pozytywne
wrażenie o płycie. Ok. Po trzech przesłuchaniach jestem gotowa na
stawienie czoła pozostałym utworom. Kolejna piosenką na płycie jest
"Doesn't Mean Anything" co kojarzy mi się z jej poprzednimi singlami.
Czyli jest dobrym numerem ;) Następnie mamy "Try Sleeping With The
Broken Heart". Jest to ballada r'n'b połączona z dance'owymi bitami.
Mimo, iż tytuł piosenki wskazuje na coś smutnego, w głosie Alicii
słychać pewną radość. Kolejną piosenką jest "Wait Til You See My Smile".
Momentami robi pozytywne wrażenie - z taka barwą głosy Keys się jeszcze
nie spotkałam, ale ogólnie piosenka jest taka sobie. Dalej jest "That's
How Strong My Love Is". Kolejna ballada opowiadająca o miłości. Robi
się to trochę nudne, a nie doszłam jeszcze do środka płyty. Włączam
kolejną piosenkę - "Un-thinkable (I'm Ready)" - jakby trochę mnie
posłuchali. Piosenka jest troszkę szybsza niż poprzednie dwie. W
następnej piosence "Love Is My Disease" słyszę inspiracje piosenką,
którą kiedyś słyszałam w radiu. Niestety, tytułu nie pamiętam. Ale utwór
Alicii brzmi bardzo dobrze. Kolejny numer to "Like the Sea". Przypomina
mi niektóre piosenki Ciary, a momentami jest podobny do poprzednich
numerów na tej płycie. Od kiedy zobaczyłam "The Element of Freedom"
najbardziej byłam ciekawa piosenki "Put It in a Love Song", w której
gościnnie pojawiła się Beyonce. Spodziewałam się czegoś fajnego. I nie
zawiodłam się. Piosenka jest świetna! A teraz piosenka-przeciwieństwo
featuringu z Knowles - "This Bed". Song jest okropny! Nie wiem, czym się
kierowała nagrywając ten numer. Dalej znajduje się "Distance and Time",
które szczerze mówiąc mi przeleciało. Nie zauważyłam tej piosenki. Jest
trochę bezbarwna. Przedostatnim utworem na płycie jest "How It Feels to
Fly". Tak jak kilka poprzednich piosenek jest spokojnym numerem. Mimo
to nie przypadł mi do gustu. Ostatnią - czternastą - piosenką jest
"Empire State of Mind (Part II) Broken Down". Na pewno słyszeliście
pierwszą część tej piosenki - śpiewanej razem z Jay-em Z. Alicia
postanowiła iść za ciosem i nagrała druga część - tym razem solo. I był
to strzał w dziesiątkę! Jest to świetne połączenie trzech gatunków -
popu, r'n'b i soulu.
Podsumowanie:
Nowa płyta Alicii jest bardzo przyzwoita. Na pochwałę zasługuje fakt,
że wokalistka jest autorką wszystkich piosenek na tej płycie. Znajdują
się tu takie perełki jak "Love is blind" czy "Put it in love song".
Podoba mi się to, że mogliśmy przekonać się o spokojniejszej naturze
Keys i poznać inną barwę jej głosu. Jednak na świetnej płycie (która
dostała by 6*) piosenki powinny być nie tylko genialnie zaśpiewane, ale i
na długo zostawać w naszej pamięci. Tutaj połowa mi wyleciała. Do tego
sądzę, że niektóre z utworów powinny być trochę krótsze, bo szybko się
nudzą. Poza tym wiele z nich jest do siebie podobna, co sprawia, że
czasem ma się wrażenie, że leci ciągle ta sama piosenka.
OCENA:
To był naprawdę dobry pomysł żeby dodawać recenzje płyt. :)
OdpowiedzUsuńSą ciekawe.
Pozdrawiam.
{Deshine}
10 najlepszych płyt Madonny wg Zuziio
OdpowiedzUsuń01. EROTICA (1992)
02. RAY OF LIGHT (1998)
03. LIKE A PARYER (1989)
04. AMERICAN LIFE (2003)
http://img6.imagebanana.com/img/h2abrcjm/likeavrign.png
05. LIKE A VIRGIN (1984)
06. CONFESSIONS ON A DANCEFLOOR (2005)
07. BEDTIME STORIES (1994)
08. TRUE BLUE (1986)
09. MUSIC (2000)
http://img6.imagebanana.com/img/ftxxnyou/madonna.png
10. MADONNA (1983)
http://coverlandia.net/covers/16638-madonna-like-a-prayer
OdpowiedzUsuńhttp://coverlandia.net/covers/16658-madonna-american-life
http://coverlandia.net/covers/23190-madonna-confessions-on-a-dancefloor
http://coverlandia.net/covers/16624-madonna-bedtime-stories